Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2013

MoĹĽna? MoĹĽna!

Już za chwileczkę, już za momencik oddamy do rąk Czytelników (po długiej przerwie) kolejny, siódmy numer Zeszytów Żagańskich. Piszemy w nim o historii naszego miasta, o jego pierwszych mieszkańcach i twórcach. „Zeszyty…” są wydawnictwem non profit. Autorzy tekstów nie biorą za nie wynagrodzenia. Piszą dla przyjemności pisania. Dla chęci podzielenia się swoją wiedzą, dla przybliżenia Żaganianom historii naszego starego grodu. Wydawcą tego numeru jest Muzeum Obozów Jenieckich w Żaganiu. Cały dochód ze sprzedaży  „Zeszytów…” zostanie przeznaczony na  potrzeby Muzeum. Serdecznie zachęcam Państwa do przeczytania. SPIS TREŚCI: Marian R. Świątek , Rochusburg. Tajemnice pałacu i jego mieszkańców. Zbigniew Popiel , Zarys dziejów reformacji na ziemi żagańskiej. Jakub Maciej Łubocki , Zespół epitafiów kościoła pw. Świętego Krzyża w Żaganiu (część 1). Robert Żeleźny , Życie religijne w Żaganiu w końcu XIX wieku. Małgorzata K

Jarmark Michała

  Jarmark zbliĹĽa siÄ™ wielkimi krokami. W dniach  od 13 do 15 wrzeĹ›nia miasto bÄ™dzie siÄ™ bawić. Jak co roku kaĹĽdy znajdzie dla siebie odpowiedniÄ… rozrywkÄ™ i odpowiednie atrakcje. W tym roku, z uwagi na rewitalizacjÄ™, w parku nie wiele siÄ™ bÄ™dzie dziaĹ‚o. Organizatorzy postanowili przenieść imprezÄ™ na ulice starego miasta. Zastanawiam siÄ™ czy stare miasto to udĹşwignie. ZwĹ‚aszcza, ĹĽe gĹ‚Ăłwna scena wzniesiona zostanie na Placu SĹ‚owiaĹ„skim. Moim zdaniem to bardzo zĹ‚y pomysĹ‚ i niebezpieczny. Nie chodzi mi wcale o haĹ‚as. Raz w roku, przez trzy dni nie da siÄ™ spać w domach przy PL. SĹ‚owiaĹ„skim, nie da siÄ™ spać na Warszawskiej, nie da siÄ™ spać w Rynku i w przylegĹ‚ych ulicach. Ale to tylko raz w roku. Takie sÄ… „uroki” mieszkania na starĂłwce. Ludzie chcÄ… siÄ™ bawić, majÄ… do tego Ĺ›wiÄ™te prawo. MieszkaĹ„cy wspomnianych ulic wiedzÄ… o tym i godzÄ… siÄ™ z tym. Nic nowego w tegorocznym Jarmarku w sprawie haĹ‚asu siÄ™ nie zdarzy. Niepokoi mnie pomysĹ‚ ustaw

Premedytacja, czy głupota?

Premedytacja, czy głupota? Rozgorzała w mediach dyskusja, czy wyznaczanie terminów imprez w dni rocznic patriotycznych są prowokacją ze strony rządzących, czy też głupotą. A może przypadkiem? Rząd PO PSL wyznaczył datę konferencji klimatycznej na dzień 11 listopada. I zrobił się szum. To prowokacja! Zakłócanie obchodów patriotycznych! Jakby było mało: TVN organizuje mecz dziennikarze kontra politycy w dniu 1 września. No, to już skandal, prowokacja do kwadratu! Polacy powinni się skupić na czczeniu dnia wybuchu II wojny światowej, a nie patrzeć, jak premier piłkę kopie! Jest problem, czy jest problem wydumany? Pomijając fakt, że mamy taką narodową przypadłość świętowania klęsk narodowych, robienie awantury z powodu meczu, jaki ma się odbyć w dniu pierwszego września wydaje się być problemem wydumanym. Urodziłam się grubo po wojnie.  Jednak doskonale pamiętam, jak celebrowano dzień wybuchu II wojny światowej. W tamtym czasie rzecz całk