Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2012

Emerytury dla staruszkĂłw??

Nawet chorowanie ma dobre strony Jestem na zwolnieniu lekarskim. OchwaciĹ‚am siÄ™. SpieszÄ…c do pracy chodnikiem na Rynku miaĹ‚am wypadek. Otóż noga odziana w pantofelek na obcasie ugrzÄ™zĹ‚a mi pomiÄ™dzy kostkami brukowymi. StraciĹ‚am rĂłwnowagÄ™, „zaliczyĹ‚am glebę”. Efekt: zbite kolano, skrÄ™cona noga w kostce, okropny bĂłl, opuchlizna uniemoĹĽliwiajÄ…ca mi chodzenie. Nie wspomnÄ™ o pantoflach nadajÄ…cych siÄ™ tylko do wyrzucenia. Chirurg odesĹ‚aĹ‚ mnie na zwolnienie. No to siedzÄ™ w domu, kuĹ›tykam pomiÄ™dzy kuchniÄ…,  Ĺ‚azienkÄ… a pokojem. Przy okazji odkryĹ‚am nowÄ… przydatność kijkĂłw nordic walking - doskonale przyjęły funkcjÄ™ kul. Maść pomaga, bĂłl zelĹĽaĹ‚, czyli idzie ku dobremu. Ta sytuacja ma jednak i dobre strony. Nagle zyskaĹ‚am czas na to, by przysĹ‚uchać siÄ™ debacie politycznej w Sejmie nad projektem podniesienia wieku emerytalnego do 67 lat ĹĽycia, czyli o dwa lata wiÄ™cej pracy w przypadku mężczyzn i o siedem lat wiÄ™cej w przypadku kobiet. TrafiĹ

Nauczyciel autorytet?

Nauczyciel– autorytet moralny? Noi staĹ‚o siÄ™. KtoĹ› siÄ™ pomyliĹ‚, ktoĹ› Ĺşle policzyĹ‚ i do nauczycieli trafiĹ‚y nienaleĹĽne im pieniÄ…dze. Gruba pomyĹ‚ka pewnie siÄ™ wyjaĹ›ni i odpowiedzialni za niÄ… poniosÄ… konsekwencje – to pewna. Nie o tym chcÄ™ mĂłwić. PoraziĹ‚a mnie reakcja nauczycieli na tÄ™ niefortunnÄ… pomyĹ‚kÄ™. Nauczyciele, zwarta grupa zawodowa, potrafiÄ… Ĺ›wietnie zadbać o swoje. Jak niepodlegĹ‚oĹ›ci broniÄ… swojej Karty Nauczyciela. TwĂłr powstaĹ‚y w zamierzchĹ‚ych czasach a dajÄ…cy wiele przywilejĂłw tej grupie spoĹ‚ecznej. Nauczycieli obowiÄ…zuje osiemnastogodzinne pensum. To oznacza, ĹĽe nauczyciel zatrudniony na peĹ‚en etat musi przepracować tyle godzin tygodniowo. Otrzymuje dodatkowe wynagrodzenie za zajÄ™cia pozalekcyjne, za wychowawstwo. Za wszystkie funkcje peĹ‚nione w szkole otrzymuje wynagrodzenie ekstra. NaleĹĽy mu siÄ™ rĂłwnieĹĽ roczny, pĹ‚atny urlop zdrowotny, ma wakacje i ferie.          Czy nauczyciele zarabiajÄ… dobrze? W porĂłwnaniu do innych grup

Przekręt z solą drogową w tle

Co jest w środku!? Przyglądam się z niekłamanym obrzydzeniem aferze, jaką ostatnio nagłaśniają media. Tę, w której mowa jest o niecnym dorabianiu się na sprzedawaniu i kupowaniu soli przemysłowej. Ta niejadalna sól ma ponad sto razy większe stężenie siarczanu sodu, niż sól dopuszczana do spożycia.          Jednak cwaniaki, oszuści i szuje, bez mrugnięcia okiem, bez najmniejszych skrupułów, handlowali tą solą. A inni, bez mrugnięcia okiem, bez najmniejszych skrupułów dodawali tę sól do swoich wyrobów. Jedliśmy ją w wyrobach wędliniarskich, w pieczywie, w słonych paluszkach i innej przetworzonej żywności. Kilkunastu facetów zarobiło na tym obrzydliwym procederze, jak się szacuje, po kilka milionów złotych. A my!? Możemy mieć zrujnowane wątroby, uszkodzone nerki i podwyższone ciśnienie. Sanepid wziął się ostro do pracy, po ujawnieniu całej sprawy. Dlaczego dopiero teraz? Czy nie ma stałych, bieżących kontroli? Śmiem twierdzić, że nie ma. Czy ktoś kiedyś zbadał zawartość mięsa w „mięsie mi