Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2016

Reforma szkolnictwa wg PiS

Dziś protestują nauczyciele przeciwko reformie szkolnictwa zapowiadanej – Ba! Wprowadzanej niebawem – przez minister Zalewską. Fachowcy od edukacji mówią, że mająca obowiązywać od przyszłego roku reforma nie jest dobrze przygotowana, nie jest przemyślana do końca, nie ma opracowanej podstawy programowej. Reforma nie jest też poddana szerokim konsultacjom środowiska nauczycielskiego. Z podstawą programową powinni mieć szansę zapoznać się nauczyciele, bowiem będą na jej podstawie prowadzić nauczanie i lekcje. Jeśli tak jest, to rzeczywiście skucha pani minister jest oczywista. Nauczyciele protestują też przeciw likwidacji gimnazjów. Obawiają się, że to pozbawi pracy wielu z nich. Pewnie tak będzie. Ale, pamiętam, że kiedy wprowadzano do systemu oświaty te właśnie gimnazja, nauczyciele... przeciw nim protestowali. Mówili, że gimnazja grupują dzieci w najtrudniejszym dla wychowania wieku, że dzieci są agresywne, bo wyrwane ze swojego dotychczasowego środowiska, walczą o „przywództwo w sta

Czarny Marsz a sprawa Polska

Jeśli ktoś pomyśli, że tytuł tego wpisu jest zbyt patetyczny, lub nie uprawniony, to odpowiadam: Nie jest, co postaram się udowodnić. W ciągu ostatnich kilku dni, kiedy to kobiety skrzykiwały się na Facebooku aby wyjść na ulice miast i miasteczek w obronie swoich ludzkich praw, przekonałam się po raz kolejny zresztą, jak bardzo jesteśmy podzielonym społeczeństwem. Na głowy kobiet uczestniczących w strajku i w marszach wylano hektolitry pomyj. Prawicowe i skrajnie prawicowe media odsądzały nas od czci i wiary. Ministrowie rządu PiS albo obrażali uczestniczki Czarnego Poniedziałku, albo kpili z naszego gniewu. Minister „od dyplomacji” wcale nie dyplomatycznym językiem, oświadczył, że protesty kobiet to happening i zabawa. TVP „raczyła” nie zauważyć problemu, ekscytując się „Białymi mszami”, a hierarchowie Kościoła katolickiego, gotowi są na nowo rozpalać stosy i palić "protestujące czarownice”. Po drugiej stronie barykady (sic! Bo barykady niezrozumienia i zapalczywości stoją w na