Szczęśliwego Nowego Roku Kończy się 2012 rok. Nie pisałam dość długo, bo Onet wziął się za tworzenie nowej formuły blogów. Wprowadził wiele pożytecznych nowinek, ale też wprowadził sporo czasowego zamieszania. Między innymi brak dostępu do własnego bloga a przynajmniej spore utrudnienie w dostępie. Już po nowelizacji. Teraz pozostaje mi tylko rozeznać się w możliwościach, jakie daje nowa formuła i nauczyć się z niej korzystać. Będzie dobrze! Jeszcze tylko dziś i jutro kończy się rok. Jaki był? Jak wszystkie poprzednie. Wiele się zdarzyło dobrego, bywały też złe, smutne albo denerwujące momenty. Wiele rozterek, niepokojów nerwów dostarczyli nam politycy. Podniesienie wieku emerytalnego, rosnące bezrobocie, pogardzające się warunki codziennego życia, były niestety naszym udziałem. Nie obeszło się także zawirowań i awantur pomiędzy samymi politykami. Marsze, anty marsze, protesty, podwyżki (głównie cen), obniżki (głównie standar