Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2014

Lemingi, mohery, kuce…

  Kiedy wybuchła afera podsłuchowa struchlałam. Czytałam, słuchałam, oglądałam i własnym zmysłom nie wierzyłam. Oto minister od służb specjalnych i podsłuchów  B. Sienkiewicz spotyka się w drogiej knajpie z prezesem banku centralnego M. Belką. Zamawiają kolacyjkę za drobne 1400 złotych i popijając wódeczką gaworzą radośnie o Polsce. Z rozmowy wynika iż rządzący nie wierzą w istnienie państwa w państwie polskim. Nie wierzą w sens utworzenia i powstania Programu Inwestycje Polskie, którego celem jest zapewnienie finansowania długoterminowych i rentownych projektów infrastrukturalnych na terytorium Polski. Misją PIR ma być przyczynianie się do wzrostu PKB oraz tworzenie nowych miejsc pracy, ale minister określając je dosadnie, że to Ch.., d..pa i kamieni kupa, czyli nic, nul, szajs podważa sens ich powstania już na starcie. Wiem. Nie na hutach, papierniach, odlewniach, ale na dojeniu tej grupy, która w Polsce jeszcze pozostała opierają się finanse państwa. I coraz więcej osób zdaje się to