Co wynika z dyskusji, jaka odbyła się pod wpisem Politykierstwo(??)
- Radni muszą się zapoznać z ustawą samorządową i regulaminem Rady.
- Zarzucanie innym radnym brak inteligencji jest be.
- Niektórzy Radni w tej wymianie zdań pokazali, że mają krewkie temperamenty, ale jeszcze brakuje im wiedzy, co jest do nadrobienia.
- Panie (pani) Astro, to nie Radni ustanawiają stawki za wodę i ścieki. Wodociągi i Kanalizacje są spółką. Działają w oparciu o prawo handlowe. To spółka ustala taryfy opłat za wodę i ścieki. Owszem, Radni dostają informację o podniesieniu stawek za wodę i ścieki, i to w postaci uchwały. Jednak, nawet gdyby głosowali przeciw, to Spółka i tak ma prawo ceny podnieść i... zrobi to, bo sieć wodno – kanalizacyjną mamy w mieście w dość opłakanym stanie i wymagającą poważnych nakładów na modernizację. O skanalizowaniu Moczynia i Kolonii Laski też nie zapominajmy, bo jak był uprzejmy napisać Zadowolony są to nieodłączne części naszego miasta i kanalizacja im się należy, jak psu zupa.
- Nie ma powodu napadać na radnego Sienkiewicza, nie ma też powodu, by go gloryfikować. Rzeczywiście, komórka UM zajmująca się pisaniem projektów i pozyskiwaniem pieniędzy unijnych napisała wniosek Został, jako jeden z niewielu w tej transzy przyjęty do realizacji, czyli zaakceptowany przez przyznających pieniądze,wtedy radni przyjęli rzecz całą do realizacji. Żeby miasto mogło pozyskać pieniądze na realizację kanalizacji wspomnianych osiedli, (bo samodzielne wyłożenie tak olbrzymiej kwoty nie mieści się w budżecie miasta!), Żagań musiał zawrzeć „spółkę” z gminą. UE przewidziała na też cel pieniądze tylko dla aglomeracji zamieszkanych, przez co najmniej 120 tys. ludności. Żagań tylu mieszkańców nie ma. Aby można było sięgnąć, po tę bardzo potrzebną kwotę, trzeba było tak postąpić i basta! Wszystkie uczestniczące w projekcie strony wnoszą wkład własny - nikt za nikogo nie płaci. Fakt, to będzie dużo kosztowało, ale jeśli np.: chcemy mieć w domu ładną, funkcjonalną łazienkę (energooszczędny piec itd.) by zacząć oszczędzać na energii, czy gazie, najpierw musimy zainwestować, czyż nie?
- Temat, który radny ma tylko zawodówkę i nie zna się na budżecie i gospodarce miejskiej zbywam milczeniem.
- Miło, że temat postu wywołał dyskusję. Daje to okazję do przedstawiania poglądów i wyjaśniania spraw nurtujących mieszkańców naszego miasta. Z wdzięcznością przyjmuję każdy wpis, i proszę o kolejne.
- Nie uważam, żebym „wszystkie rozumy pojadła”, ale postaram się odpowiadać na komentarze wedle mojej wiedzy.
Taaa, trzeba znać temat, zanim sie głos zabierze. Brawo pani Wando! proszę, niech nam pani objaśnia, jak to działa
OdpowiedzUsuńNic dodać Nic ująć-Trafiono w samo sedno!
OdpowiedzUsuń