Przejdź do głównej zawartości

Jak Po walczy z... ludĹşmi pracy

Bezrobocie – walka rządu z wiatrakami

W tym roku rząd, przestraszony rosnącym bezrobociem i równie szybko rosnącym oburzeniem społecznym wynikającym z nieróbstwa rządu, postanowił ogłosić, że bardzo będzie walczył z bezrobociem. Zdaniem premiera „sytuacja na rynku pracy powinna się poprawić w ciągu najbliższych miesięcy. Bezrobocie w Polsce pod koniec roku musi być niższe niż na początku roku, to mój cel” - przekonuje premier.

Poszukałam w intrenecie, pogrzebałam w projektach ustaw, pomysłach planach i zamierzeniach rządu szykującego się do boju z bezrobociem. Pewnie nie do wszystkiego dotarłam. Nie wiem, co kłębi się pod czaszką ministra Władysława Kosiniaka-Kamysza. Jego ujawnione już zamiary nie wróżą sukcesu na polu walki. Wygląda na to, że rząd znowu nie dotrzyma obietnicy. Czy wybrane przez rząd narzędzia do walki z bezrobociem wróżą sukces choćby połowiczny?

No cóż „przypuszczam, że wątpię” –  że powtórzę za mówiącymi w jidysz zwrot oznajmujący zwątpienie. Narzędzia, jakie wybrał nasz dzielny rząd do tej walki, już dziś pokazują mi, że będzie to naparzanka tyleż jałowa, co nieskuteczna.

Minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz uważa, że od marca sytuacja zacznie się poprawiać z uwagi na uruchomienie prac na przykład w leśnictwie, ogrodnictwie, rolnictwie czy budownictwie. No cóż, stanie się to, jak co roku bez zgody i działania ministra! To, że ruszy rolnictwo, leśnictwo i ogrodnictwo wynika raczej z praw natury, niż z działań rządowych. Tyle, że nie w marcu, w tym roku marzec nie łaskawy, mroźny.

„ Duży wpływ na nasz rynek pracy będzie też miało uruchomienie spółki "Inwestycje Polskie", która ma wspierać rozwój miejsc zatrudnienia.” Ciągle nie znam założeń tego pomysłu, może być dobry, jeśli – w co wątpię – minister Rostowski uwolni 7 miliardów kiszonych dla ratowania twarzy, w funduszu pracy. Poczekamy – zobaczymy.

Jednym z pomysłów ministra pracy na zwiększenie zatrudnienia jest program pilotażowy "Partnerstwo dla pracy". Firma, która wygra przetarg na jego prowadzenie, będzie musiała zapewnić zatrudnienie.  Programem mają być objęci ludzie z najniższymi kwalifikacjami od lat bezskutecznie poszukujący pracy. Już to widzę, jak pracodawcy rzucają się do realizacji tego programu! Jak zatrudniają ludzi od lat żyjących z MOPSówi wcale nie garnących się do pracy, jak realizują swoją produkcję przy udziale tych ludzi beż żadnych kwalifikacji! Takich „cudnych” pomysłów, jakże nierealnych – minister ma więcej. Nie będę o nich mówić, bo wszystkie je można sobie w buty wsadzić. Są to działania pozorne, nie zmieniające nic w strukturze bezrobocia. Wśród młodzieży bezrobotnej do 25 lat, a jest ich już ok. 30% mamy bezrobocie strukturalne, to znaczy wynikające ze struktury gospodarki. Tu trzeba by zacząć od zmian w oświacie. Ale rząd boi się nauczycieli, więc niczego nie zmieni. Szkoły i uczelnie nadal będą produkować bezrobotnych.

Zdaniem ekonomisty Roberta Gwiazdowskiego przedsiębiorstwa nie będą tworzyć nowych miejsc pracy tak długo, jak długo nie nastąpi odbicie gospodarki światowej. Nowe miejsca zatrudnienia mogłyby powstawać także wówczas, gdyby radykalnie zmniejszone zostały koszty pracy i przepisy prawa pracy. I tu rząd, by pójść na rękę pracodawcom, wyborcom PO, zaszalał!

Poselski projekt w sprawie zmian w kodeksie pracy, oprócz tzw.: elastycznego czasu pracy przewiduje dodatkowo niższe stawki za nadgodziny oraz wydłużenie terminu, w którym można oddawać pracownikom czas wolny w zamian za ponadwymiarową pracę. To oznacza, że pracownik nie będzie miał żadnych praw pracowniczych. Na każde gwizdnięcie pryncypała, będzie się musiał stawić do pracy o dowolnie wybranej przez szefa godzinie i pracować choćby 12 godzin. W zamian dostanie, kiedyś w bliżej nieokreślonej porze, dni wolne, zamiast zapłaty. Jeśli pracodawca w ciągu miesiąca gwizdnie tylko dwa razy po 12 godzin to oznacza, że pracownik nie zarobi na chleb i rachunki w danym miesiącu!

Wszystkie te pomysły, wyklute w łbach POwców – przedsiębiorców – o kant dupy potłuc. Powinno się przede wszystkim podnieść wynagrodzenia. Ludzie by więcej kupowali a firmy więcej produkowały i potrzebowały zatrudniać więcej osób Poza tym zamiast wydłużać pracownikom czas pracy poprzez zwiększenie liczby godzin nadliczbowych, sensowniejsze by było przyjęcie zasady dzielenia się pracą.

Przeciw tym zabójczym dla pracobiorców pomysłom po raz pierwszy od niepamiętnych czasów, ruszyły zgodnie wszystkie związki zawodowe. Powstała też Platforma Oburzonych, która chce walczyć z rządem PO na ulicy. Nigdy nie byłam zwolenniczą „krosów ulicznych”, ale tym razem życzę skuteczności i związkom zawodowym i Platformie Oburzonych. Bo pomysły rządzących są tak antyspołeczne, że zaczynam się bać!

Komentarze

  1. ja juĹĽ sie boje:(

    OdpowiedzUsuń
  2. *•.¸(`*•.¸ ¸.•*´)¸.•*´)
    «´ ╠╣APPY `»
    «´BIRT╠╣DAY! »
    (,.•*´(¸.•*´ `*•.¸)`*•.,)
    ............. (_۱./_)....
    /ÂŻ//ÂŻÂŻÂŻ/ÂŻ//ÂŻÂŻÂŻ/ÂŻ//ÂŻÂŻÂŻ/ÂŻ//\
    \_\\___\_\\___\_\\___\_\\/
    ▒▒(¯`•♥•´¯)▒░░.
    ▒▒▒`...(¯`•♥•´¯) WSZYSTKIEGO
    ▒(¯\v/¯)▒`•.,.• • NAJLEPSZEGO
    (¯>♥ّۣۜ♥<¯)▒░░. W DNIU URODZIN
    ▒(_/⋏\_)▒░ . •´ 100 LAT ! ! !
    /ÂŻ//ÂŻÂŻÂŻ/ÂŻ//ÂŻÂŻÂŻ/ÂŻ//ÂŻÂŻÂŻ/ÂŻ//\
    \_\\___\_\\___\_\\___\_\\/
    â‹°â‹°â‹°â‹°â‹°â‹°â‹°â‹°â‹°â‹°â‹° â‹°â‹°

    Z okazji urodzin, ktĂłre sÄ… raz w roku
    Niechaj będą szczęśliwe i pełne uroku
    Ja ze swej strony ślę Ci życzenia:
    Szczęścia, zdrowia, pomyślności
    Czerp z życia same radości !
    Niech los Ci zawsze sprzyja,
    A co złe niech Cię omija.

    ╔╗░╔═╗░╔╗░░░░╦░░╔╗░╔═╗
    â•šâ•—â–‘â–‘â•‘â–‘â–‘â•‘â•‘â–‘â–‘â–‘â–‘â•‘â–‘â–‘â• â•Łâ–‘â–‘â•‘â–‘
    â•šâ•ťâ–‘â–‘â•©â–‘â–‘â•šâ•ťâ–‘â–‘â–‘â–‘â•©â•ťâ–‘â•©â•©â–‘â–‘â•©â–‘
    http://www.youtube.com/watch?v=YkXwfUhCWTA&list=PL6C1B1140D4608CBBU

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Prezesie,tego ci ludzie nie wybaczą!

Znakomita większość Polaków, rozumiejąc powagę zagrożenia karnie poddaje się rygorom związanym z koronawirusem. Chociaż boleją nad tym, że w świąteczny czas nie zasiądą gromadnie przy rodzinym stole. Nie pójdą na tradycyjny wielkanocny spacer do źródła Dohny. Nie zobaczą kwitnących w parku przylaszczek. I nie pójdą na cmentarze odwiedzić groby swoich rodziców, dzieci, bliskich. Mówią sobie: Trudno. Prawo jest prawem. Wspierają się wzajemnie słowami: Przeczekajmy, jeszcze będzie normalnie, jeszcze będzie pięknie. A ty co? Ty, panie Kaczyński w świetle kamer urządzasz sobie spektakl pogardy do swoich rodaków. Pokazujesz, że masz nas wszystkich głęboko.. gdzieś! Ty jesteś ponad prawem ! Ty ostentacyjnie, gardząc uczuciami Polaków, ich bólem, ich potrzebami zasapakajasz swoją potrzebę wizytowania pomnika smoleńskiego. Idziesz tam w otoczeniu wiernych pretorian, ochroniarzy i dziennikarzy, a niech widzą obywatele, że mi wolno! Ty, panie prezesie idziesz na cmentarz oddać cze

Fałszerze z PIS-u, czyli podpisy „na zaś”

Na wieczornym posiedzeniu sejmu, na którym „klepnięto” ustawę o korespondencyjnych wyborach, poseł Budka bezskutecznie dopytywał, jak to możliwe, że pod projektem tejże ustawy są podpisy posłów PiS których fizycznie nie ma w Sejmie ?? Mało tego ich nie ma w Warszawie, bo głosują zdalnie ze swoich domów?? Mimo to pod projektem znalazło się 38 podpisów posłów PiS, m.in. byłego ministra środowiska Henryka Kowalczyka, obecnego w sejmie, który jak mówi podpisał się osobiście. Pytany o to , w jaki sposób PiS zebrało pozostałe podpisy, powiedział, że "część in blanco”. Bez cienia zażenowania, bez obawy o to, że może być pociągnięty do odpowiedzialności karnej, poseł przyznaje, że PiS OSZUKUJE !!                                  Praktykę zbierania podpisów in blanco w PiS opisała w 2017 roku Wirtualna Polska. Posłowie PiS przyznali wówczas, że "są one potem wykorzystywane przy składaniu projektów ustaw". - Takie blankiety krążą na posiedzeniach klubu i wszyscy się

Nigdy nie powiem: Moher, który się sprzedał za 500+

Wielokrotnie powtarzam, że n ie mówię: Głupie mohery. Nie mówię: Sprzedali się za 500+ Nie mówię: Tylko głąby po podstawówce głosują na PiS. Na PiS zagłosowało wielu robotników, pracowników najemnych, rolników, mieszkańców malutkich miasteczek. Myślałam o tym, dlaczego tak właśnie zagłosowali?? Czy nie rozumieją, że PiS manipuluje? Łamie prawo, konstytucję i kręgosłupy? Czy nie wiedzą, że PiSowcy wypłacają sobie kolosalne nagrody? Zatrudniają „kolesi” w spółkach Skarbu Państwa? Czy nie wiedzą, że TVP kłamie? Czy nie wiedzą co to przyzwoitość, uczciwość, prawdomówność?? Ależ wiedzą! Doskonale odróżniają dobro od zła. Zatem czemu głosują i będą głosować na PiS ?? Trzeba wrócić do źródeł, żeby zrozumieć Wróćmy do czasu transformacji ustroju. Postsolidarnościowi bojownicy o wolną Polskę, wśród nich byli oczywiście dzisiejsi członkowie PiS, przejęli władzę i zachłysnęli się wolnością. Na kraj i obywateli patrzyli swoimi oczami inteligentów sponiewieranych przez system, Chc