Przejdź do głównej zawartości

Bezrobotny, czy cwaniak? Co rząd robi?


Na rynku brakuje leków ratujących życie i zdrowie. W Białymstoku „prawdziwi Polacy- patrioci” biją swoich rodaków, a Kościół im za to dziękuje. Szaleje inflacja, ceny galopują w górę. PiS postanowił zastawić pułapkę na opozycję.
Najbardziej kontrowersyjna byłaby możliwość przenoszenia spraw o tymczasowe aresztowanie do innych sądów. Łatwo sobie wyobrazić, że mogłoby to zostać wykorzystane przez prokuratorów dla aresztów znanych osób lub polityków opozycji.
Mamy coraz bardziej nieprzyjazne nam i opresyjne państwo. A rząd ciągle chwali się „sukcesami”.
Brakuje pieniędzy dla niepełnosprawnych, dla nauczycieli, na leki. Pięćset plus trzyma się mocno. Kościół czerpie z budżetu garściami, a tymczasem jak donosi portal Money.pl, choć w czerwcu tego roku ubyło aż 29 tys. bezrobotnych, a 91 tys. w ciągu roku, to wcale nie oznacza, że o tyle samo spadła liczba wypłacanych zasiłków. Z danych GUS wynika bowiem, że bezrobotnych z prawem do zasiłku w ciągu miesiąca ubyło zaledwie 2,6 tys., a w ciągu roku tylko 3,8 tys.
Jest ich obecnie 141 tysięcy. A kwota zasiłku wzrosła od czerwca o 13 zł 60 gr – do 592,52 zł miesięcznie. 

To oznacza, że mimo niebywałej koniunktury, dającej wielką szansę na walkę z bezrobociem strukturalnym i systemowym, budżet płaci nadal ponad 80 mln zł na leniuchów, którym “na państwowym” czyli naszym i w czarnej strefie po prostu najlepiej. Władza, choć mogłaby teraz zająć się zwalczaniem tego zjawiska, woli pozostawać bierna i chwalić się tym, co przychodzi samoistnie, czyli wskutek uwolnionej dobrymi warunkami rynkowymi energii przedsiębiorców.
Na domiar złego, zamiast promować takie postawy i ułatwiać właścicielom firm rozkręcanie swoich biznesów, rząd po raz kolejny, rekordowo podnosi składki na ZUS, wprowadza kolejne zakazy, zwiększa koszty pracy i zaostrza działania fiskusa. Na tle tego, co mówi premier i członkowie jego rządu, po raz kolejny ich słowa nie wytrzymują konfrontacji z rzeczywistością.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Prezesie,tego ci ludzie nie wybaczą!

Znakomita większość Polaków, rozumiejąc powagę zagrożenia karnie poddaje się rygorom związanym z koronawirusem. Chociaż boleją nad tym, że w świąteczny czas nie zasiądą gromadnie przy rodzinym stole. Nie pójdą na tradycyjny wielkanocny spacer do źródła Dohny. Nie zobaczą kwitnących w parku przylaszczek. I nie pójdą na cmentarze odwiedzić groby swoich rodziców, dzieci, bliskich. Mówią sobie: Trudno. Prawo jest prawem. Wspierają się wzajemnie słowami: Przeczekajmy, jeszcze będzie normalnie, jeszcze będzie pięknie. A ty co? Ty, panie Kaczyński w świetle kamer urządzasz sobie spektakl pogardy do swoich rodaków. Pokazujesz, że masz nas wszystkich głęboko.. gdzieś! Ty jesteś ponad prawem ! Ty ostentacyjnie, gardząc uczuciami Polaków, ich bólem, ich potrzebami zasapakajasz swoją potrzebę wizytowania pomnika smoleńskiego. Idziesz tam w otoczeniu wiernych pretorian, ochroniarzy i dziennikarzy, a niech widzą obywatele, że mi wolno! Ty, panie prezesie idziesz na cmentarz oddać cze

Fałszerze z PIS-u, czyli podpisy „na zaś”

Na wieczornym posiedzeniu sejmu, na którym „klepnięto” ustawę o korespondencyjnych wyborach, poseł Budka bezskutecznie dopytywał, jak to możliwe, że pod projektem tejże ustawy są podpisy posłów PiS których fizycznie nie ma w Sejmie ?? Mało tego ich nie ma w Warszawie, bo głosują zdalnie ze swoich domów?? Mimo to pod projektem znalazło się 38 podpisów posłów PiS, m.in. byłego ministra środowiska Henryka Kowalczyka, obecnego w sejmie, który jak mówi podpisał się osobiście. Pytany o to , w jaki sposób PiS zebrało pozostałe podpisy, powiedział, że "część in blanco”. Bez cienia zażenowania, bez obawy o to, że może być pociągnięty do odpowiedzialności karnej, poseł przyznaje, że PiS OSZUKUJE !!                                  Praktykę zbierania podpisów in blanco w PiS opisała w 2017 roku Wirtualna Polska. Posłowie PiS przyznali wówczas, że "są one potem wykorzystywane przy składaniu projektów ustaw". - Takie blankiety krążą na posiedzeniach klubu i wszyscy się

Nigdy nie powiem: Moher, który się sprzedał za 500+

Wielokrotnie powtarzam, że n ie mówię: Głupie mohery. Nie mówię: Sprzedali się za 500+ Nie mówię: Tylko głąby po podstawówce głosują na PiS. Na PiS zagłosowało wielu robotników, pracowników najemnych, rolników, mieszkańców malutkich miasteczek. Myślałam o tym, dlaczego tak właśnie zagłosowali?? Czy nie rozumieją, że PiS manipuluje? Łamie prawo, konstytucję i kręgosłupy? Czy nie wiedzą, że PiSowcy wypłacają sobie kolosalne nagrody? Zatrudniają „kolesi” w spółkach Skarbu Państwa? Czy nie wiedzą, że TVP kłamie? Czy nie wiedzą co to przyzwoitość, uczciwość, prawdomówność?? Ależ wiedzą! Doskonale odróżniają dobro od zła. Zatem czemu głosują i będą głosować na PiS ?? Trzeba wrócić do źródeł, żeby zrozumieć Wróćmy do czasu transformacji ustroju. Postsolidarnościowi bojownicy o wolną Polskę, wśród nich byli oczywiście dzisiejsi członkowie PiS, przejęli władzę i zachłysnęli się wolnością. Na kraj i obywateli patrzyli swoimi oczami inteligentów sponiewieranych przez system, Chc