Dobrzy
ludzie cieszą się niepomiernie z "dobrej zmiany". Z
sondaży wynika, że ok. 40% moich współobywateli zamierza głosować
na PiS - autorów dobrej zmiany. Czy rzeczywiście jest taka dobra??
Popatrzmy,
co stanie się z ludźmi, którzy dziś tak ochoczo korzystają z
rozdawanych przez PiS plusów.
Wiek
emerytalny - owszem PiS obniżył, ale to wiąże się z niższymi
emeryturami (krócej pracujesz, mniej składek, niższa emerytura).
"Dzięki"
500+ ponad 100 tyś kobiet wypadło z rynku pracy, bo im się nie
opłaca pracować - nie pracują, nie płacą składek, a to oznacza,
że nie będą miały emerytury.
5
mln osób w wieku produkcyjnym nie pracuje i nie szuka pracy - nie
pracujesz, nie płacisz składek, nie będziesz mieć emerytury.
800
tyś ludzi w PL żyje z socjalu - nie pracujesz,nie płacisz składek
nie masz emerytury.
Część
ludzi w nadziei na wyższą emeryturę, płaciła składki na OFE.
Teraz
z likwidacji OFE PiS chce uszczknąć na swoje plusy 17 mld zł,
reszta przepadnie w ZUS.
17
mld zabierze PiS jako "opłatę przekształceniową". Na
co płacącym na OFE to przekształcenie? Na nic. To PiS potrzebuje
ich pieniędzy i weźmie je, jak swoje. O
tyle ich emerytury będą mniejsze.
Co
prawda kobietom, które urodziły co najmniej czworo dzieci, PiS
obiecuje emerytury (chociaż nie płaciły składek, bo nie
pracowały) to kto zdrowo myślący wierzy, że ZUS to wytrzyma??
Zwłaszcza, że biorących z ZUS jest coraz więcej, a liczba
płacących maleje?
Za dzisiejsze "plusy" najdrożej zapłacą w przyszości kobiety.
Jaka
starość czeka beneficjentów tych plusów?? Z czego będą żyć na
stare lata?
Komentarze
Prześlij komentarz