Siedzi
sobie sześciu facetów: Politycy od lewa do skrajnej prawicy i z
dziennikarzem rozprawiają o konwencji stambulskiej, o prawach
kobiet. Przekomarzają się, kłócą, dyskutują, czy konwencja jest
potrzebna, a jeśli tak to po co? Znamienny jest już sam fakt, że
do tej dyskusji telewizyjnej nie zaprosili ani jednej kobiety!
Konfederaci twierdzą, że ”mądre kobiety głosują na nich, bo
mężczyzna lepiej wie, co kobiecie jest potrzebne - chłop, który
ją obroni, przed wszelkim złem. (No, chyba, że kobieta zacznie się
stawiać i „wybijać na samodzielność”, to da się jej wycisk i
wróci do szeregu)”.
Tak
więc siedzą sobie mężczyźni i deliberują, co dla kobiet jest
najlepsze.
Jeden
mówi, że konwencji wypowiadać nie wolno, bo jest potrzebna. Drugi
dodaje, że konwencja chroni kobiety przed agresją i nierównym
traktowaniem. Ale już trzeci twierdzi, że konwencja nie jest nam do
niczego potrzebna, bo mamy policję, prokuraturę i sądy, które
skarzą oprawcę i po sprawie. Czwarty ględzi coś o „gender”,
godzeniu w „tradycyjne wartości Polaków” (!nie Polek) a kolejny
wręcz mówi, że konwencja to mieszanie się w sprawy polskie.
Konfederat przy tym stole przebił wszystko, co do tej pory
powiedziano w tej sprawie. Mianowicie zakpił: przecież oprawcy
bijący żony i dzieci, bandyci „uprawiający” przemoc domową i
tak będą bić, bo oni żadnego prawa nie przestrzegają! To po co
konwencja? Jeszcze jeden „kwit”, który oprawcy zlekceważą.
Ręce
opadają! Panie konfederacie, Panie PiS-owcu! O czym mówi konwencja? O prawie do obrony.
Konwencja
nie powstała po to, żeby była „kwitem”, który oprawca będzie
ignorował! Nie jest do nich adresowany!
Konwencja
stambulska jest ZOBOWIĄZANIEM państw, które ją przyjęły do
STANOWIENIA PRAWA, które będzie chronić przed przemocą! To
PAŃSTWA mają sprawić, żeby kobieta z dziećmi nie musiała w nocy
uciekać w piżamie z domu przed ciosami pijanego męża!
Prawo musi chronić ofiary,
nie sprawców!
Wypowiedzenie
tej konwencji będzie zwolnieniem się Polski od OBOWIĄZKU tworzenia
takiego prawa!
A
ciągle jeszcze z równością kobiet i mężczyzn w Polsce jest
kiepsko, o czym świadczy choćby ta dyskusja facetów w studiu
telewizyjnym, do którego nie zaproszono ANI JEDNEJ KOBIETY.
Znowu
wiecie lepiej, co kobiecie przysługuje? Znowu chcecie decydować o
tym? Otóż konwencja stambulska jest między innymi po to, żebyśmy
mogły mówić: NIC O NAS BEZ NAS!
Tak jak każdy porządny człowiek jestem przeciw przemocy woboc kobiet. I niepokoją mnie plany rządu w sprawie Konwencji Stambulskiej. Ale mam pewien dysonans poznawczy. Czemu ta konwencja nie została do tej pory ratyfikowana przez Wielką Brytanię i parę innych przyzwoitych krajów?
OdpowiedzUsuńZapraszam do dyskusji
https://www.independent.co.uk/news/uk/home-news/uk-ratify-istanbul-convention-women-girls-rights-european-a8768606.html